Najlepszą rekomendacją dla tego dania niech będzie fakt, że robię go średnio raz w tygodniu ;)  Robi się je ekspresowo, więc jestem je w stanie zrobić, przed, po i nawet w trakcie pracy :) 

Przepis ten znajdziecie również w naszej najnowszej książce, która jest jeszcze w trakcie tworzenia :) już się nie mogę doczekać dnia, kiedy ujrzy światło dzienne :) 

Dzisiejszy obiad przygotowałam z myślą o jutrzejszym Twoim obiedzie :) zazwyczaj w naszych polskich w domach w piątek jemy rybę, więc może spróbujesz mojego dorsza ?

Dziś dołożyłam do niego botwinkę, ale możesz dodać również zielony groszek, koperek, cebulkę, pieczarkę.... Ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia ;) 

Niech najlepszą rekomendacją będzie fakt, że moja najmłodsza córka, uważa go za numer jeden na liście obiadów :) 

Ryby to temat rzeka, ile dzieci na świecie, tyle jej zwolenników i przeciwników. Ja sama jako dziecko nie przepadałam za rybą. Często kojarzyła mi się po prostu z kotletem w panierce jedzonym tylko w piątek- głównie ze względów religijnych. 

Dziś wiemy, że ryby morskie, szczególnie te zaliczane do tłustych , to doskonałe źródło kwasów omega 3, które są niezbędne dla prawidłowego rozwoju układu nerwowego oraz narządu wzroku dziecka.

Jeśli Twoje dziecko nie jest w stanie zjeść ryby ze względu na jej zapach, możesz:

• zamarynować rybę w oliwie i ziołach
• namoczyć rybę w mleku na około 4-6 godzin przed przygotowaniem posiłku
• obłożyć rybę cebulą na 2-3 godziny przed przygotowaniem posiłku
• lub tak jak w dzisiejszym przepisie, przygotować rybę w lubianym przez dzieci sosie bolognes, z dużą ilością ziół, czosnku i cebuli, które zamaskują jej smak i zapach :)

Ostatnimi czasy moda na hamburgery rośnie. Oczywiście nie takie z barów szybkiej obsługi, ale z dobrej jakości mięsa czy właśnie z roślin. Komosa ryżowa to jedno z moich ulubionych zbóż. Uwielbiam ją za jej niebanalny wygląd, piękne kolory, smak ale również za wartości odżywcze jakie ze sobą niesie. Jeśli jesteś na diecie bezglutenowej czy wegańskiej, to jest to jedno z tych zbóż, które każdego dnia ( ze względu na skład aminokwasów egzogennych) powinno gościć w Twojej diecie. Burgery z komosy to dla mnie świetna alternatywa tych mięsnych, jak dla mnie są po prostu pyszne, a jeśli chciałbyś, aby miały jeszcze bardziej mięsny posmak, polecam dodać pół szklanki ugotowanej soczewicy- wtedy to już będzie petarda :)

Ryby albo się kocha albo nie. Znam wiele osób, które mogłyby ryby jak i owoce morza jeść codziennie. Znam i takie, które za nic w świecie nie potrafią znieść smaku ryby. I do tych właśnie osób kieruję ten przepis. Pyszne, delikatne pulpety- muśnięte pomidorami, gubią po drodze ten specyficzny rybi smak. Nie znika on całkowicie, ale pozostaje słabo wyczuwalny.

Dodatkowo danie te idealnie nadaje się do wekowania- czyli jak dla mnie- jest to idealny posiłek na dłużej. Zawsze, jak tylko mogę, przygotowuję danie w większych ilościach, nastepnie wekuję i trzymam na tzw czarną godzinę :) 

Zapraszam Cię do spróbowania naszego przepisu :)