ZAPARCIA U DZIECI

O zaparciu mówimy wtedy, gdy defekacja występuje rzadziej niż raz na 3 dni i jest ono utrudnione, wymaga dużego wysiłku, a oddany stolec jest zbity i suchy. Tak naprawdę ciężko jest właściwie sprecyzować, ile stolców dziennie powinno oddawać dziecko. Kiedy jest ono maluśkie i karmi się go piersią, to stolce są częste- praktycznie po każdym karmieniu mogą one występować. Większość dzieci w wielu przedszkolnym oddaje stolec od 3 razy na dobę do 3 razy na tydzień. W około 95% przypadków stwierdza się tzw. Zaparcia czynnościowe- czyli takie, w których nie stwierdza się uchwytnej przyczyny organicznej czy metabolicznej. Jeśli chodzi o zaburzenia natury organicznej, najczęstszą chorobą odpowiedzialną za problemy z defekacją jest Choroba Hirschsprunga- jest to niedrożność okrężnicy w wieku noworodkowym. Występuje z częstotliwością 1:5000 żywo urodzonych dzieci, a w jej etiopatogenezie stwierdzono podłoże genetyczne i może ona występować z innymi wadami wrodzonymi.
Jeśli chodzi o zaparcia czynnościowe to przyczyny są różne. Są dzieci, które są nad aktywne ruchowo i trudno im skupić uwagę na potrzebie oddawania stolca, czasem zaparcie może mieć związek kłopotami rodzinnymi, szkolnymi i jak się domyślacie- ze złymi nawykami żywieniowymi.
W mechanizmie powstawania zaparć czynnościowych najistotniejszą rolę odgrywają bolesne wypróżnienia, powodujące świadome unikanie defekacji przez dziecko. Z kolei wstrzymywanie wypróżnienia powoduje długotrwałe zaleganie kału w jelicie grubym, dodatkowe zagęszczenie i zwiększenie jego objętości. Oddawanie takich stolców wywołuje u dziecka ból i strach- dlatego dziecko powstrzymuje się od jego oddania i trochę robi się takie koło zamknięte.
Pierwszy etap leczenia ,to pozbycie się zalegającej masy kałowej. Najczęstszym lekiem, który można stosować już u niemowląt to laktulosa, czopek glicerynowy, czy po prostu lewatywa. Nie będę się rozpisywać o innych lekach, ponieważ sprawa jest bardzo indywidualna i uważam, że takie rzeczy powinno się konsultować z lekarzem lub doświadczonym dietetykiem "face to face". Najszybszy efekt w moim odczuciu przynosi lewatywa ( z doświadczenia;-) ) , rozmiękcza masę stolca dzięki czemu dziecko nie odczuwa takiego bólu przy defekacji. Leczenie dzieci z zaparciami czynnościowymi należy leczyć jak najwcześniej , ponieważ może dojść do obniżenia napięcia mięśni gładkich odbytnicy i esicy, co w konsekwencji obniża nam próg czucia wypełnienia odbytnicy. Jednym słowem- dziecko bardzo późno będzie odczuwało " parcie na stolec", co tylko będzie pogarszało sytuację.

Fajnym sposobem jest tzw trening defekacyjny- w postaci wyrabiania nawyku regularnego wypróżniania. Czyli- wysadzamy dziecko na nocnik. My na ubikacji – dziecko z nami na swoim tronie- niech to będą stałe pory, co dwie godziny- co godzinę. Dziecko nas naśladuję i lubi wykonywać czynności, które i my wykonujemy- niech te sprawy będą w naszym domu normalne. Proszę Cię, nie mów dziecku , że fuj..ale Twoja kupka nieładnie pachnie, wygląda ( nie chcę używać gorszych sformułowań) -to na prawdę źle się kojarz małemu człowiekowi. Kupka jest zawsze fajna, zawsze potrzebna dla zdrowego brzuszka i w ogóle jest cudowna :) Niech dziecko wie, że robi dobrze- bo przecież tak jest :)

Co podawać dziecku do jedzenia aby zaparcia ustąpiły ? Punkt pierwszy - probiotyki, bardzo dobrze jest je również łączyć z napojami mlecznymi fermentowanymi :) takie 2 w 1 :) Jogurt naturalny przygotowany przez nas w domu, bogaty w super pomocne bakterie probiotyczne to strzał w dziesiątkę. Co jeszcze? Sery, mięso, drób i jaja zalecane są w ilościach stosownych do wieku, pieczywo pełnoziarniste, żytnie, otręby , mąka razowa, makarony razowe, kasze gruboziarniste, jęczmienna, gryczana, jaglana, pęczak, brązowy ryż, siemię lniane, praktycznie wszystkie świeże warzywa,owoce .
Czego nie wolno ? Białe pieczywo, ciasto francuskie, pieczywo cukiernicze, mąka biała, kasza manna, makarony z białej mąki, kleiki ryżowe, płatki ryżowe, herbatniki, krakersy, sucharki pszenne, dżemy, konfitury,kakao,tradycyjne lody, jedzenie typu fast food, powidła..czekolady i ....niestety..ale wszystkie słodycze.

Preferowane techniki przyrządzania potraw to gotowanie na parze, duszenie, pieczenie beztłuszczowe. Istotne jest również zwiększenie podaży płynów. Woda jest niezbędna do utrzymania właściwej konsystencji stolca. Ograniczamy napoje słodkie i gazowane ( z zawartością cukrów).
Na koniec proponuję schować telefon czy komputer swojemu smykowi i pobrykać z nim na świeżym powietrzu. Serio , serio- ruch ma korzystny wpływ na funkcję motoryczne jelit i skraca czas pasażu jelitowego :)
Pamiętajcie kochani,że błonnik pokarmowy to nasz wielki przyjaciel jeśli wprowadzicie nawyk spożywania produktów wysoko błonnikowych u swoich dzieci, jest duża szansa, że już zawsze będą po nie sięgać :) To od nas zależy co jedzą nasze pociechy !